Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się drużyna Concordii z rocznika 2010, na rozegranym w miniony weekend turnieju halowym Keramzyt Cup 2021 w Gniewie. Podopieczni trenera Kamila Kowalskiego zajęli drugie miejsce, przegrywając w finale z gospodarzami dopiero po rzutach karnych. Najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany golkiper pomarańczowo-czarnych Kacper Rutyna.

W sobotnim turnieju Keramzyt Cup dla rocznika 2010 udział wzięło 8 drużyn, które podzielone zostały na dwie czterozespołowe grupy. Elblążanie w swojej grupie zanotowali po jednym zwycięstwie, remisie i porażce, co dało im drugie miejsce i awans do 1/2 finału. W półfinale zespół Kamila Kowalskiego pokonał Jedynkę Pelplin. W finale natomiast Concordia zmierzyła się z grupowym rywalem Keramzyt Szprudowo II. W regulaminowym czasie padł bezbramkowy remis, a o zwycięstwie gospodarzy zadecydowały rzuty karne. W nagrodę za drugie miejsce pomarańczowo-czarni zdobyli puchar oraz medale. Dodatkowo najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Kacper Rutyna.

Wyniki meczów grupowych Concordii:
Concordia - Keramzyt Szprudowo II 0:1

Concordia - Styna Godziszewo 1:1 (Bramka: Bartosz Grabowski)

Concordia - Start Warlubie 5:0 (Igor Leszczyński 2, Tomasz Krasowski, Krzysztof Frącek, Bartosz Grabowski)
 

Półfinał
Concordia - AP Jedynka Pelplin 2:0 (Tymoteusz Wojciechowski 2)

Finał
Concordia - Keramzyt Szprudowo II 0:0 k. 3:4

Skład Concordii: Kacper Rutyna, Igor Leszczyński, Wiktor Szóstek, Mikołaj Kalkowski, Michał Piróg, Bartosz Grabowski, Krzysztof Frącek, Tomasz Krasowski, Tymoteusz Wojciechowski, Oliwier Mazowita.
 

Turniej zaczęliśmy od porażki z gospodarzami. Jednak z meczu na mecz rozkręcaliśmy się, czego efektem było wyjście z grupy i walka o medale. W półfinale rozegraliśmy chyba najlepszy mecz w turnieju, co dało nam przepustkę do finału, a w nim mieliśmy szanse zrewanżować się gospodarzom za porażkę grupową. Niestety w meczu padł bezbramkowy remis, a w seriach rzutów karnych zabrakło nam trochę szczęścia. Podsumowując jestem bardzo dumny z chłopców, ponieważ pokazaliśmy się z dobrej strony, a nasza gra znacznie się poprawiła. Widać, że praca wykonywana na treningach przynosi pomału efekty. Czekamy na kolejny turniej, który rozegramy 6 marca w Bojano. Tydzień później - w dniach 12-14 marca jedziemy z kolei do Olsztyna na turniej Partner Cup – mówi Kamil Kowalski, trener rocznika 2010 w Concordii.

fot. Arkadiusz Szóstek