Concordia gra do końca. Remis uratowany w ostatniej akcji [SKRÓT MECZU]

    2024-03-10
    Radość piłkarzy Concordii po wyrównującym golu Mikołaja Staniaka fot. Ryszard Biel

    Jest piąta doliczona minuta meczu. Rzut rożny. Łukasz Makarski dośrodkowuje w pole karne, a najwyższy na boisku Mikołaj Staniak wykorzystuje swój wzrost i głową kieruje piłkę do siatki, dając Concordii remis w niedzielnym pojedynku z GKS Bełchatów. Zajmujący trzecie miejsce w tabeli rywale nie ukrywali, że do Elbląga przyjechali po komplet punktów. Od 69 minuty byli bliscy tego celu, gdy do elbląskiej bramki trafił Przemysław Zdybowicz. Słoniki walczyły jednak do ostatnich sekund i to im się opłaciło. Pomarańczowo-czarni zremisowali z jednym z kandydatów do awansu 1:1, dopisując tym samym pierwszy na wiosnę punkt, który pozwolił im ponownie wskoczyć na 14 miejsce.

    Concordia do niedzielnego meczu na Skrzydlatej przystąpiła w optymalnym zestawieniu. Zabrakło jedynie dwóch nowych graczy Petro Susaka i Roberta Kacicy, którzy są w trakcie zatwierdzania do gry. Tuż przed meczem minutą ciszy uczczona została pamięć zmarłego niedawno Dariusza Karpińskiego, który w ostatnich latach pełnił funkcję kierownika ds. bezpieczeństwa na meczach Concordii.
     

    Zespół z Bełchatowa zaczął mecz bardzo wysoko ustawiony i już w pierwszych minutach za sprawą Artura Golańskiego i Klaudiusza Krasy oddał dwa strzały z dystansu. Słoniki odpowiedziały dopiero w 24 minucie, gdy po wymianie kilku szybkich podań, z 16 metra uderzał Joao Augusto. W 33 minucie po świetnym dograniu w pole karne od Brazylijczyka, wbiegający w pole karne Kacper Sionkowski z pięciu metrów trafił wprost w bramkarza. Mimo przewagi w posiadaniu piłki, wyżej notowanym rywalom nie udawało się przebić przez dobrze zorganizowana defensywę Concordii i do przerwy goli nie było.

    W drugiej części obraz gry się nie zmienił. GKS nadal przeważał i posiadał inicjatywę, ale elbląski zespół mądrze i skutecznie się bronił. Zespół z Bełchatowa miał spore trudności z wypracowaniem sobie sytuacji podbramkowych i swoich szans nadał szukał w uderzeniach z dystansu. Tak jak w 58 minucie, gdy nad poprzeczk
    ą strzelał Łukasz Wroński. Podopieczni trenera Mateusza Sobieraja po raz pierwszy w drugiej połowie zagrozili bramce rywala w 60 minucie. Wówczas mocny strzał po rykoszecie oddał z 18 metra Radosław Nowicki. Piłka przeleciała jednak nieznacznie nad poprzeczką. W 69 minucie po wrzutce Huberta Karpińskiego w pole karne, błąd popełnił wychodzący z bramki Maksymilian Manikowski. Bramkarza Concordii uprzedził Przemysław Zdybowicz, który strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Od tego momentu nie mający nic do stracenia gospodarze musieli zagrać bardziej ofensywniej. Dodatkowo od 82 minuty elblążanie grali w przewadze jednego zawodnika, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę za faul na Kacprze Sionkowskim obejrzał Klaudiusz Krasa.

    W 85 minucie mogło być już praktycznie po meczu. Goście wyprowadzili szybką kontrę, w wyniku której
    Przemysław Zdybowicz znalazł się w sytuacji sam na sam z Maksymilianem Manikowskim. Golkiper Concordii zwyciężył ten pojedynek i utrzymał „przy życiu” swój zespół. W 90 minucie ponowa świetna interwencja Maksymiliana Manikowskiego uratowała gospodarzy przed utratą drugiego gola. Tym razem pojedynek z elbląskim bramkarzem przegrał Bartłomiej Bartosiak. Te dwie niewykorzystane okazje zemściły się na przyjezdnych w trakcie pięciu minut doliczonych do meczu. W 94 minucie piłkę po dośrodkowaniu Radosława Bukackiego trącił głową Jarosław Trzeboński i ta o centymetry minęła słupek bramki GKS-u. Rzut rożny, do ustawionej w narożniku piłki podszedł Łukasz Makarski i idealnie zacentrował wprost na głowę Mikołaja Staniaka. Mierzący 196 cm wzrostu obrońca, strzałem z pięciu metrów dał Concordii wyrównanie. Tuż po tym sędzia odgwizdał koniec meczu i cenny jeden punkt powędrował na konto elbląskiego zespołu.

    Concordia Elbląg – GKS Bełchatów 1:1 (0:0)
    Bramki: 0:1 Przemysław Zdybowicz (69'), 1:1 Mikołaj Staniak (90'+5 – asysta Makarski)

    Concordia: Maksymilian Manikowski – Mikołaj Doniecki, Mikołaj Staniak, Piotr Jakubowski, Radosław Bukacki, Radosław Nowicki (78' Bartosz Danowski), Gracjan Szpucha (88' Szymon Maćkowski), Jakub Rękawek (57' Kacper Noworyta), Kacper Sionkowski, Joao Augusto Fortunato Mariano, Łukasz Makarski.

    GKS: Leonid Otchenashenko – Mateusz Szymorek, Oskar Wójcik, Patryk Skórecki (46' Przemysław Zdybowicz), Artur Golański (76' Miłosz Nowak), Hubert Karpiński (76' Szymon Sarnik), Mikołaj Grzelak (86' Jarosław Trzeboński), Serhiy Napolov (76' Bartłomiej Bartosiak), Klaudiusz Krasa, Mariusz Holik, Łukasz Wroński.

    Sędziował: Sebastian Pakuszewski (Gdańsk)
    Żółte kartki: Bukacki, Nowicki, Rękawek, Staniak (Concordia), Grzelak, Golański, Krasa, Skórecki, Otchenashenko (GKS)
    Czerwona kartka: Klaudiusz Krasa (82' – za drugą żółtą)

    W kolejnym meczu Concordia zmierzy się na wyjeździe z Olimpią Zambrów. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 16 marca o godz. 14 w Zambrowie.

    1Pogoń Grodzisk Mazow.2757
    2Legia II Warszawa2755
    3Unia Skierniewice2749
    4Pelikan Łowicz2746
    5GKS Bełchatów 2746
    6Świt Nowy Dwór M.2741
    7Lechia Tomaszów Mazow.2741
    8Broń Radom2739
    9Victoria Sulejówek2734
    10ŁKS Łomża2733
    11Mławianka Mława2732
    12GKS Wikielec2731
    13Olimpia Zambrów2730
    14Jagiellonia II Białystok2730
    15Warta Sieradz2729
    16Concordia Elbląg2727
    17Legionovia Legionowo2725
    18Pilica Białobrzegi2719

    OSTATNI MECZ

    Concordia Elbląg

    2:1

    Świt Nowy Dwór M.

    Bramki: Concordia Elbląg

    Kacper Sionkowski (62')
    Łukasz Makarski (90'+4)

    Bramki: Świt Nowy Dwór M.

    Marcel Niesłuchowski (84')

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony