
Słoniki awansowały do półfinału Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski! Pokonały po rzutach karnych trzecioligowy Stomil Olsztyn 3:2 (0:0, 0:0). Na stadionie przy ul. Agrykola, ekipa Pomarańczowych zagrała mądrze, utrzymując nerwy w kluczowych minutach.
Stomil Olsztyn przyjechał w pierwszym składzie, co pokazuje, że traktował Puchar bardzo poważnie. Walczy o utrzymanie w Betclic Trzeciej Lidze, ale prestiż i nagroda finansowa są tutaj pokaźne.
Concordia miała swój plan na ten mecz. Nie przestraszyła się olsztynian, ale nie forsowała tempa. Skupiała się na przesuwaniu, ustawianiu, szczelnej defensywie i wzajemnej komunikacji. Mimo tego Stomil miał kilka szans. Strzały nie były groźne i często mijały bramkę Mateusza Uzarka. Słoniki czekały.
Druga część to zmiany w Stomilu i odważniejsza gra elblążan. Po podaniu aktywnego Grzegorza Grochockiego, próbował Patryk Wieliczko. Później seria rzutów rożnych, ale skuteczny golkiper gości. W 69 minucie Piotr Wiśniewski główkował, ale futbolówka niewiele minęła bramkę elblążan. W 74 minucie faul przed polem karnym i mocny strzał Piotra Łysiaka obronił Uzarek. Po chwili szansa dla Stomilu, ale Radosław Bukacki wybił piłkę z linii bramkowej.
Dogrywka. Trener Marcin Szweda posłał dwóch młodych zawodników, a Stomil od dawno już wykorzystał limit roszad. Jednak nie dało to konkretnych szans dla miejscowych. Stomil nie potrafił zaskoczyć obrony Concordii, a ta szykowała się do rzutów karnych.
W nich emocje rosły. Najpierw Łysiak na 1:0. Potem odpowiedział Bukacki.
Adam Paliwoda trafił w słupek, ale wyczuł intencje strzelca Uzarek. Na 2:1 Sebastian Tomczuk.
Kacper Skonieczny strzelał, ale fenomenalna interwencja Uzarka. 3:1 Paweł Rogoz.
3:2 Piotr Wiśniewski. Maciej Kaczorowski mógł skończyć zabawę, ale Łukasz Jakubowski wyczuł go.
Jednak Mateusz Jońca, były zawodnik Słoników, trafił w poprzeczkę i po tym niecelny strzale, cała drużyna Concordii pobiegła do swojego golkipera, aby go uściskać. Był bohaterem.
Po trudnym meczu, Concordia jest nadal w grze o trofeum. Grała swoje i zrealizowała pomysł w 100%. Awans jest i teraz w półfinale czeka na elblążan Mrągovia, a pojedynek odbędzie się na wyjeździe.
Concordia Elbląg – Stomil Olsztyn 0:0 k. 3:2
Concordia Elbląg: Uzarek – Kaczorowski, Rogoz, Bukacki, Błaszczyk, Tomczuk, Brito, Stolarowicz (75’ Niburski), Grochocki (90’ Czerniec), Łęcki (115’ Piech), Wieliczko (90’ Cenkner)
Superscore IV liga (2025/26)
1 | Polonia Lidzbark Warmiński | 4 | 12 |
2 | Sokół Ostróda | 4 | 10 |
3 | Mamry Giżycko | 4 | 10 |
4 | Concordia Elbląg | 4 | 9 |
5 | Start Nidzica | 4 | 8 |
6 | Drwęca NML | 4 | 7 |
7 | Pisa Barczewo | 4 | 6 |
8 | Stomil Olsztyn | 4 | 6 |
9 | Tęcza Biskupiec | 4 | 6 |
10 | Mazur Ełk | 4 | 6 |
11 | Rominta Gołdap | 4 | 4 |
12 | Granica Kętrzyn | 4 | 3 |
13 | Olimpia II Elbląg | 4 | 3 |
14 | DKS Dobre Miasto | 4 | 1 |
15 | Mragowia Mragowo | 4 | 0 |
16 | GKS Stawiguda | 4 | 0 |
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
Liczba drużyn w barażach o utrzymanie i spadających z ligi będzie wiadoma po zakończeniu sezonu
Superscore IV Liga
Granica Kętrzyn
Concordia Elbląg
Augusto 49', 61' k., 79'
Łęcki 82'
Polonia Lidzbark Warmiński
Superscore IV Liga
30.08.2025 16:00
Stadion ul. Krakusa