W rozegranym meczu 25 kolejki spotkań o mistrzostwo II ligi grupy wschodniej, Concordia pokonała drużynę KS Wisła Puławy 2:1 (1:0).
Początek meczu nie zapowiadał pomyślnego zakończenia meczu dla zespołu z Elbląga. W pierwszym kwadransie gry goście przejęli inicjatywę na boisku, częściej i dłużej będąc w posiadaniu piłki. Nie stworzyli jednak żadnej sytuacji podbramkowej, po której mogli objąć prowadzenie. Po tym okresie gra przeniosła się w środkowe rejony boiska, a gospodarze zaczęli toczyć wyrównany pojedynek. Pierwszy celny strzał na bramkę Concordii został oddany w 20’ spotkania, po którym Kamil Hrynowiecki bez trudu złapał piłkę. Minutę później szybką kontrę wyprowadzili elblążanie. Piłkę ponad obrońcami przed pole karne wrzucił Tomoki Fujikawa, a wybornej sytuacji nie zmarnował Alfredo Zapata, pewnie zdobywając prowadzenie dla Concordii. Po stracie gola, zespół Wisły zmuszony został do prowadzenia bardziej otwartej, ofensywnej gry. W tym czasie goście dwukrotnie zagrozili naszej bramce, najpierw w 28’ Paweł Jabkowski minął kilku elbląskich zawodników i z 18 metrów strzelił ponad bramkę, a w 41’ bezpośredni strzał z rzutu wolnego obronił K. Hrynowiecki.
drugą połowę spotkania z szatni wyszła zupełnie inna Concordia. Był to zespół, który niepodzielnie dominował na boisku, a ze stworzonych sytuacji strzeleckich mógł zdobyć kilka bramek. Już w 49’ A. Zapata uciekł prawą stroną obrońcom gości i wyłożył piłkę Alfredo Lopezowi, który pewnie umieścił piłkę w siatce i podwyższył wynik na 2:0. Kolejne sytuacje elblążanie mieli w 58’, gdy Shotaro Okada strzelał na bramkę gości i w 65’, kiedy ten sam gracz będąc sam na sam, z 15 metrów strzelił prosto w bramkarza. Kolejne trudne chwile zawodnicy Wisły przeżywali w 70’ i 78’, gdy ich bramkarz fantastycznie dwukrotnie obronił strzały H. Ibaneza i S. Okado. W tej części meczu goście starali się jedynie wyprowadzać nieliczne kontrataki, a po jednym z nich, w 84’ przy biernej postawie elbląskich obrońców, strzelili kontaktowego gola. Po strzeleniu bramki goście rzucili się z determinacją do szturmu, ale nie byli w stanie strzelić wyrównującej bramki. W przekroju całego meczu zespołem lepszym byli elblążanie i zasłużenie zdobyli komplet trzech punktów.
Concordia Elbląg – Wisła Puławy 2:1 (1:0), Zapata 21’, A. Lopez 49’ – K. Nowak 84’
Concordia: K. Hrynowiecki – T. Fujikawa, K. Niburski, P. Burzyński, A. Lopez, J. Perez, K. Nakatani, M. Lewandowski, S. Okada /91’ A. Jastrzębski/, A. Zapata /89’ P. Galeniewski/, H. Ibanez /80’ Song/
1 | Pogoń Grodzisk Mazow. | 26 | 57 | |
2 | Legia II Warszawa | 26 | 52 | |
3 | Pelikan Łowicz | 26 | 46 | |
4 | Unia Skierniewice | 26 | 46 | |
5 | GKS Bełchatów | 26 | 45 | |
6 | Świt Nowy Dwór M. | 26 | 41 | |
7 | Lechia Tomaszów Mazow. | 26 | 41 | |
8 | Broń Radom | 26 | 36 | |
9 | Victoria Sulejówek | 26 | 33 | |
10 | GKS Wikielec | 26 | 31 | |
11 | Olimpia Zambrów | 26 | 30 | |
12 | ŁKS Łomża | 26 | 30 | |
13 | Mławianka Mława | 26 | 29 | |
14 | Warta Sieradz | 26 | 29 | |
15 | Jagiellonia II Białystok | 26 | 27 | |
16 | Concordia Elbląg | 26 | 24 | |
17 | Legionovia Legionowo | 26 | 22 | |
18 | Pilica Białobrzegi | 26 | 19 |
Mławianka Mława
Concordia Elbląg
Bramki: Mławianka Mława
Gabor Grabowski (17'-k.)
Joao Odilon (47')
Bramki: Concordia Elbląg