Concordia wygrała w Morągu i awansowała na 14 miejsce

    2017-05-28

    Wysokim zwycięstwem 4:0 zakończył się dzisiejszy mecz Concordii Elbląg z Huraganem Morąg. Pomarańczowo – czarni do przerwy prowadzili po bramce Edila de Souzy. W drugiej połowie kolejne bramki strzelili jeszcze Patryk Burzyński, Michał Pietroń i Mariusz Pelc. Dzięki tej wygranej elbląski zespół przesunął się w tabeli o jedną pozycję i na trzy kolejki przed końcem sezonu zajmuje 14 miejsce. 

    Początkowe minuty meczu były wyrównane i żadnej z drużyn nie udało się wypracować przewagi. W 13 minucie Concordia wykonywała rzut wolny. Michał Pietroń dośrodkował w pole karne, piłkę wybił jeden z obrońców Huragana, po czym głową w kierunku bramki zagrał ją Mateusz Gołębiewski. Do futbolówki dobiegł niepilnowany Edil de Souza Barros i znalazł się przed bramkarzem. Brazylijczyk mocnym strzałem tuż przy słupku wpakował piłkę do siatki i goście mogli cieszyć się z prowadzenia. W 18 minucie Concordia miała kolejną dobrą sytuację. Piłkę z autu wrzucał w pole karne Michał Kiełtyka, przedłużył ją Adam Duda, a Mariusz Pelc z kilku metrów strzałem głową przeniósł ją nieznacznie nad poprzeczką. W 24 minucie Huragan miał idealną okazję do wyrównania. Po składnej akcji zespołu, w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Zajączkowski. Bramkarz Concordii Oskar Pogorzelec wykazał się jednak świetnym instynktem i wybronił strzał zawodnika gospodarzy. Miejscowi mogli jeszcze zdobyć bramkę do szatni, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Arkadiusz Koprucki, który będąc w polu karnym uderzył tuż nad poprzeczką.

    W drugiej połowie Concordia zachowała się jak rasowy bokser, który wypunktował rywala. Huragan rzucił się do odrabiania strat, ale nie potrafił wykorzystać swoich sytuacji. Co innego pomarańczowo-czarni, którzy popisali się wyśmienitą skutecznością. W 56 minucie kapitalna akcja całego zespołu zakończyła się zdobyciem drugiej bramki dla Concordii. W jej decydującej fazie Mariusz Pelc odegrał piłkę do Adama Dudy, ten będąc sam przed bramkarzem oddał strzał, który wybronił Mateusz Lawrenc. Do piłki dobiegł jeszcze Patryk Burzyński i z kilku metrów wślizgiem dobił futbolówkę do bramki. Dziesięć minut później elbląski zespół prowadził już 3:0. Faulowany w polu karnym był Duda, a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnym strzałem zamienił na bramkę Michał Pietroń. W 72 minucie płaski strzał Radosława Lenarta z rzutu wolnego zdołał złapać Pogorzelec. W 80 minucie elblążanie po raz kolejny tego dnia rozmontowali obronę gospodarzy. Artur Stawikowski zagrał do Mateusza Szmydta, ten świetnie wypatrzył w polu karnym Mariusza Pelca, który precyzyjnym uderzeniem w długi róg pokonał Lawrenca. Gospodarze mieli szansę na zdobycie honorowej bramki. W 90 minucie Lenart wymanewrował obronę gości i będąc przed bramkarzem strzelił po ziemi, a Oskar Pogorzelec kolejny raz w tym meczu popisał się dobrą interwencją. Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze Concordii mogli odtańczyć na środku boiska taniec radości. Concordia po dzisiejszym zwycięstwie i przegranej Ursusa w Wołominie 1:4, wyprzedziła warszawski zespół w tabeli. Obecnie elblążanie zajmują 14 miejsce i nadal liczą się w walce o utrzymanie w III lidze.

    - Byliśmy tak skoncentrowani i konsekwentni w każdej formacji, że wynik dziś sam przyszedł. Z przebiegu meczu mieliśmy więcej sytuacji i dominowaliśmy na boisku. Byliśmy szybsi i lepiej zorganizowani, więc trzy punkty należały się nam. Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo cały czas jesteśmy w grze o utrzymanie. Zostały nam 3 mecze i 9 punktów do zgarnięcia. Musimy grać o pełną pulę i tak będziemy robić. Teraz w najbliższy tydzień w końcu odpoczniemy od gry systemem środa – weekend. Możemy się zregenerować, odpocząć, dojść do siebie i dobrze przygotować na mecz z Ełkiem – powiedział po meczu w Morągu Łukasz Nadolny, asystent pierwszego trenera Concordii Piotra Rzepki.

    Huragan Morąg – Concordia Elbląg 0:4 (0:1)
    0:1 - Edil (13.), 0:2 - Burzyński (56.), 0:3 - Pietroń (66-k.), 0:4 - M. Pelc (80.)
    Huragan: Lawrenc – Przybylski (52. Boczko), Koprucki, Szawara, Podhorodecki, Mlonek (60. Fabisiak), Zajączkowski, Galik, Bartkowski (54. Czorniej), Lenart, Karłowicz (83. Chiliński).
    Concordia: Pogorzelec – Otręba, Edil, Lewandowski, Gołębiewski (78. Stawikowski), Kiełtyka, Pietroń (88. P. Pelc), M. Pelc, Burzyński, Szmydt (90. Tomczuk), Duda (67. Kuczkowski).
    Żółte kartki: Podhorodecki, Karłowicz (Huragan) - Gołębiewski, M. Pelc (Concordia).
     

    W kolejnym meczu Concordia zagra w niedzielę, 4 czerwca u siebie z MKS Ełk.
    Rafał Kadłubowski - Info.elblag.pl

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MKS Start Nidzica 24 54
    2 MLKS Znicz Biała Piska 24 53
    3 BKS Tęcza Biskupiec 24 43
    4 MMKS Concordia Elbląg 24 43
    5 Rominta Gołdap 24 42
    6 Granica Kętrzyn 24 41
    7 OKS Sokół Ostróda 25 39
    8 GKS Mamry Giżycko 24 38
    9 DKS Dobre Miasto 24 35
    10 MKS Mrągowia Mrągowo 24 34
    11 Pisa Primavera Barczewo 24 27
    12 Mazur Ełk 24 26
    13 ZKS Olimpia II Elbląg 24 25
    14 MKS Olimpia Olsztynek 24 13
    15 Jeziorak Iława 23 13
    16 Stomil II Olsztyn SA 24 11

     

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    14-15 miejsce - baraże o utrzymanie

    16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV liga

    Olimpia Olsztynek

    1:1

    Concordia Elbląg

    Kinicki 35'

    -

    Drewek 50'

    Kolejny mecz

    DKS Dobre Miasto (dom)

    25 kolejka

    ForBet IV Liga

    10.05.2025 16:00

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony