Druga wyjazdowa porażka na wiosnę [SKRÓT MECZU]

    2024-03-16
     fot. Rafał Kadłubowski / MMKS Concordia

    Nie udało się piłkarzom Concordii przywieźć choćby punktu z wyjazdowego meczu w Zambrowie. Pomarańczowo-czarni starcie z sąsiadującą w tabeli Olimpią, rozpoczęli od szybkiego trafienia Joao Augusto. W końcówce pierwszej połowy dali sobie jednak wbić trzy gole w przeciągu dziewięciu minut i całą drugą część spotkania gonili wynik. Mimo kilku wyśmienitych okazji piłka w bramce rywala wylądowała tylko raz. Rezultat spotkania w 90 minucie ustalił brazylijski napastnik Concordii i elblążanie musieli pogodzić się z porażką 2:3

    W sobotnim, trzecim wiosennym meczu ligowym, w Concordii nie mógł wystąpić pauzujący za nadmiar żółtych kartek Radosław Nowicki.

    Ważny w kontekście walki o utrzymanie pojedynek, elbląski zespół rozpoczął najlepiej jak tylko mógł. Już w 3 minucie faulowany w polu karnym był Kacper Noworyta i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Joao Augusto i pewnym uderzeniem pokonał Leo Przybylaka. W pierwszych dziesięciu minutach Concordia oddała jeszcze dwa strzały, ale zarówno próba zaskoczenia golkipera rywali z połowy boiska przez Joao Augusto, ani uderzenie z pola karnego Kacpra Noworyty minęły światło bramki. Goście kontrolowali wydarzenia na boisku do 20 minuty. Później zaczęła uwidaczniać się przewaga Olimpii, która coraz śmielej poczyniała sobie pod elbląskim polem karnym. W 21 minucie po rzucie rożnym groźny strzał z kilku metrów w boczną siatkę oddał Rafał Parobczyk. W 32 minucie po rzucie wolnym dwukrotnie interweniować musiał Maksymilian Manikowski, który najpierw odbił uderzenie Jakuba Jakimiuka, a następnie strzał z dystansu Kacpra Gościniarka. To co najgorsze miało jednak dopiero nadejść. W 34 minucie Olimpia wykonywała rzut rożny. Do dośrodkowanej piłki dopadł Adam Radecki, którego płaski strzał odbił bramkarz Concordii. Niestety przy dobitce z najbliższej odległości Bartosza Bayera był już bezradny i było 1:1. Zambrowianie poszli za ciosem i już pięć minut później mogli cieszyć się z prowadzenia, gdy płaskim strzałem z 20 metra popisał się Bartosz Ciborowski. Minęły kolejne cztery minuty i było już 3:1. Bartosz Ciborowski zagrał prostopadle do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Sebastiana Dąbrowskiego, a ten idealnie zmieścił piłkę tuż przy słupku. To było dziewięć minut, które wstrząsnęły Concordią. Dobrze funkcjonująca dotychczas defensywa pomarańczowo-czarnych otrzymała trzy bolesne ciosy, które jak później się okazały zadecydowały o ostatecznym triumfie gospodarzy. Kto wie jednak, jak potoczyłyby się losy tego meczu, gdyby elblążanie wykorzystali stuprocentową okazję do zdobycia bramki kontaktowej tuż przed końcem pierwszej połowy. Olimpię przed utratą gola uratował jednak bramkarz Leo Przybylak, który w ekwilibrystyczny sposób obronił strzał głową Kacpra Noworyty z piątego metra. To był jednak dopiero początek „show” jakie zaprezentował w całym meczu zambrowski golkiper.

    W drugiej połowie elbląski zespół starał się odrobić straty. Przeważał i szukał drugiego gola. Słoniki bardzo bliskie tego celu były w 58 minucie. Wówczas ponownie świetną paradą wykazał się wspomniany Leo Przybylak, który przeniósł piłkę nad poprzeczkę po strzale z rzutu wolnego Radosława Bukackiego. Później elblążanie oddawali mnóstwo strzałów, ale zazwyczaj brakowało im skuteczności lub odrobiny szczęścia. Tak jak w 73 minucie, gdy po ładnej wymianie podań i strzale Joao Augusto z 16 metra, kolejny już raz swój zespół uratował Leo Przybylak. Golkiper Olimpii najpierw odbił uderzenie Brazylijczyka, a następnie dobitkę z najbliższej odległości Kacpra Sionkowskiego, po której piłka odbiła się od poprzeczki. Sionkowski miał jeszcze drugą szansę by się poprawić, ale mając przed sobą niemal pustą bramkę strzelił z czterech metrów nad poprzeczką. W 89 minucie strzelał głową Joao Augusto i gdy wydawało się, że piłka znajdzie już drogę do bramki, znów górą był Leo Przybylak. Golkiper z Zambrowa w końcu jednak skapitulował w 90 minucie. W pole karne dośrodkował Piotr Jakubowski, a 31-letni snajper z Brazylii tym razem główkował celniej i Concordia nareszcie złapała kontakt. Niestety mimo pięciu doliczonych do meczu minut, Słonikom nie udało się wyrównać i po raz kolejny elbląski zespół zaznał goryczy wyjazdowej porażki.

    Olimpia Zambrów – Concordia Elbląg 3:2 (3:1)
    Bramki: 0:1 Joao Augusto (4' - k.), 1:1 Bartosz Bayer (34'), 2:1 Bartosz Ciborowski (39'), 3:1 Sebastian Dąbrowski (43'), 3:2 Joao Augusto (90' – asysta Jakubowski)

    Concordia: Maksymilian Manikowski – Mikołaj Doniecki (69' Bartosz Danowski), Mikołaj Staniak, Piotr Jakubowski, Radosław Bukacki, Gracjan Szpucha, Jakub Rękawek (86' Szymon Maćkowski), Kacper Noworyta (86' Miłosz Maciąg), Kacper Sionkowski, Joao Augusto Fortunato Mariano, Łukasz Makarski.

    Olimpia: Leo Przybylak – Nataniel Wybraniec, Bartosz Ciborowski, Rafał Parobczyk (60' Maciej Wojciechowski), Jakub Romanowicz (77' Denis Gojko), Arkadiusz Drapsa (77' Andrei Trukhan), Jakub Jakimiuk, Sebastian Dąbrowski (88' Eryk Jarzębski), Adam Radecki, Bartosz Bayer, Kacper Gościniarek (88' Paweł Szatała).

    Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)
    Żółte kartki: Joao Augusto, Rękawek, Jakubowski, Szpucha (Concordia), Jakimiuk, Jarzębski (Olimpia)

    W kolejnym meczu Concordia zmierzy się u siebie z Legią II Warszawa. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 23 marca o godz. 12 na obiekcie przy ul. Skrzydlatej. Wcześniej, bo już w środę (20 marca) o godz. 15 pomarańczowo-czarni zmierzą się na wyjeździe z MKS Działdowo w ramach 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski.

    1Wigry Suwałki1022
    2Legia II Warszawa1020
    3Unia Skierniewice1020
    4Warta Sieradz1020
    5ŁKS Łomża1015
    6GKS Wikielec1015
    7Broń Radom1015
    8Wisła II Płock1014
    9GKS Bełchatów 1014
    10Pelikan Łowicz1013
    11Polonia Lidzbark Warmiński1012
    12Stomil Olsztyn1011
    13Mławianka Mława1010
    14Lechia Tomaszów Mazow.1010
    15Sokół Aleksandrów Ł.1010
    16Świt Nowy Dwór M.1010
    17Victoria Sulejówek109
    18Jagiellonia II Białystok107<

    OSTATNI MECZ

    GKS Wikielec

    7:0

    Concordia Elbląg

    Bramki: GKS Wikielec

    Hubert Otręba (17'), (81')
    Uladzislau Krasouski (36')
    Mateusz Jajkowski (47')
    Dawid Kalisz (54')
    Raiviss Kirss (67')
    Michał Jankowski (72'-k.)

    Bramki: Concordia Elbląg

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony