Elblążanie pokonali Zatokę Braniewo

    2017-09-20

    W meczu 7 kolejki IV ligi Concordia Elbląg pokonała na stadionie przy Agrykola Zatokę Braniewo 3:1. Pomarańczowo-czarni przegrywali od 23 minuty po bramce Rafała Jakimczuka. Jeszcze przed przerwą po trafieniu Mariusza Pelca doprowadzili do remisu. Przez większą część drugiej połowy elblążanie musieli radzić sobie w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył M. Pelc. Mimo to piłkarze Concordii potrafili odmienić losy meczu i po bramkach Tomasza Bejuka i Michała Pietronia zdobyli 3 punkty. 

    W tym sezonie na Concordii ciążyła „klątwa outsiderów”. Zawodnicy z Krakusa dwukrotnie mierzyli się na wyjazdach z drużynami, które w danym momencie zajmowały ostatnie miejsce w tabeli i dwukrotnie przegrywali. Tym razem w spotkaniu 7 kolejki do Elbląga przyjechała ostatnia w IV lidze Zatoka Braniewo. Zespół prowadzony przez trenera Tomasza Klimczka pokazał się w sobotę z dobrej strony i przy odrobinie szczęścia mógł sprawić dużą niespodziankę.

    Goście już w 16 minucie mogli prowadzić 1:0, ale mocne uderzenie Piotra Lewandowskiego z pola karnego świetnie wybronił Adrian Kostrzewski. Concordia odpowiedziała akcją Łukasza Laskowskiego, który zagrał bardzo groźnie wzdłuż bramki, ale nadbiegający Mariusz Pelc i Kacper Łazaj minęli się z nią o centymetry. Zatoka grała jak równy z równym i w 22 minucie znów zakotłowało się pod elbląską bramką. Tym razem strzelał Daniel Komorowski, strzał obronił Kostrzewski, ale piłka znów wróciła w pole karne i po ogromnym zamieszaniu i uderzeniu jednego z zawodników z Braniewa trafiła w słupek. Minutę później braniewianie egzekwowali rzut rożny. Bogdan Wieliczko zagrał z prawej strony wzdłuż bramki, a piłkę z najbliższej odległości wpakował do bramki Rafał Jakimczuk i goście prowadzili 1:0. Concordia starała się szybko doprowadzić do remisu. Ta sztuka udała się gospodarzom w 33 minucie. Tomasz Bejuk wypuścił na czystą pozycję Mariusza Pelca, a ten w sytuacji sam na sam podciął piłkę nad bramkarzem i było 1:1. Do przerwy wynik już się nie zmienił.

    Na początku drugiej odsłony meczu świetną okazję do zdobycia gola miał Bejuk. Napastnik Concordii obrócił się z piłką, wbiegł w pole karne i mocno uderzył na bramkę, ale piłkę końcówkami palców przeniósł nad poprzeczkę Dawid Sadowski. W 54 minucie Mariusz Pelc sfaulował bramkarza Zatoki i obejrzał drugą żółtą kartę (pierwszą dostał w pierwszej połowie także za faul na golkiperze z Braniewa) i w konsekwencji czerwoną. Grająca w przewadze jednego zawodnika Zatoka poczuła wiatr w żagle i stworzyła sobie trzy doskonałe okazje do wyjścia na prowadzenie. W 59 minucie uderzenie szczupakiem Łukasza Wolaka o niewiele minęła światło bramki. W 73 minucie ten sam zawodnik wychodził na sytuację sam na sam z elbląskim bramkarzem, ale w ostatniej chwili został powstrzymany wślizgiem przez Edila de Souzę Barrosa. Braniewianie najbliżej strzelenia gola byli w 83 minucie, gdy Wolak po minięciu dwóch obrońców Concordii strzelił w słupek. Niewykorzystane przez gości okazje zemściły się na nich chwilę później. W 84 minucie Tomasz Bejuk dostał podanie z głębi boiska od Michała Pietronia, wymanewrował obrońcę, położył bramkarza i trafił do pustej bramki. Gracze Concordii poszli za ciosem i w 86 minucie wygrywali już 3:1. Piłkę ręką tuż przed własnym polem karnym zagrał Bartosz Budny. Futbolówkę na 18 metrze ustawił Michał Pietroń i z rzutu wolnego trafił idealnie w okienko bramki Zatoki.

    Pomarańczowo-czarni po dwóch porażkach (w lidze z Granicą Kętrzyn i w pucharze z Sokołem Ostróda), przełamali się i zdobyli komplet punktów. Oby był to dobry prognostyk przed kolejnym meczem z Orlętami w Reszlu.

    Concordia Elbląg – Zatoka Braniewo 3:1 (1:1)
    0:1 - Jakimczuk (23.), 1:1 - M. Pelc (33.), 2:1 - Bejuk (84.), 3:1 - Pietroń (86.)
    Concordia: Kostrzewski – Laskowski, Kuss, Edil, M. Lewandowski (58. Kozak), Tomczuk (74. Załucki), Pietroń (87. Kuczkowski), Łazaj (62. Watanabe), Szymanowski, M. Pelc, Bejuk.
    Zatoka: Sadowski – Jakimczuk, Kimso (58. Statkiewicz), Jastrzębski, Budny, Wieliczko, Niewiadomski, Kicmanik, Wolak, P. Lewandowski, Komorowski.
    Sędziował: Krystian Mucha (W-MZPN)
    Żółte kartki: Tomczuk, M. Pelc, Załucki (Concordia) - Budny (Zatoka)
    Czerwona kartka: M. Pelc (54. – za drugą żółtą)
    W kolejnym meczu Concordia zmierzy się 23 września na wyjeździe z Orlętami Reszel.
    Rafał Kadłubowski - Info.elblag.pl

       

    Superscore IV liga (2025/26)

    1 Concordia Elbląg 15 36
    2 Mamry Giżycko 15 31
    3 Stomil Olsztyn 15 31
    4 Polonia Lidzbark Warmiński 15 30
    5 Sokół Ostróda 15 29
    6 DKS Dobre Miasto 15 25
    7 Start Nidzica 15 25
    8 Tęcza Biskupiec 15 22
    9 Drwęca NML 15 20
    10 Mazur Ełk 15 19
    11 Rominta Gołdap 15 18
    12 Granica Kętrzyn 15 17
    13 Pisa Barczewo 15 15
    14 Mragowia Mragowo 15 11
    15 Olimpia II Elbląg 15 6
    16 GKS Stawiguda 15 4

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    Liczba drużyn w barażach o utrzymanie i spadających z ligi będzie wiadoma po zakończeniu sezonu

      

      

    OSTATNI MECZ

    Superscore IV Liga

    Tęcza Biskupiec

    2:2

    Concordia Elbląg

    Kolesnyk 21'

    Galik 85'

    -

    Makarski 40'

    Tomczuk 79'

     

    Kolejny mecz

    Rominta Gołdap

    Superscore IV Liga

    2026 rok

    Gołdap

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99, e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17, dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    Koordynator Szkółki Piłkarskiej
    pon. 15:30-19:00, czw. 7:00-11:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony