Piłkarze Concordii nie zwalniają tempa w okresie przygotowawczym do rundy wiosennej IV ligi. Pomarańczowo-czarni w trzecim meczu sparingowym, w minioną środę (31 stycznia) ulegli na boisku przy ul. Skrzydlatej czwartoligowej Gedanii Gdańsk 1:4. Jedyną bramkę dla elbląskiego zespołu zdobył w tym meczu Marcin Sawicki.
Tym razem trener Łukasz Nadolny z różnych powodów nie mógł skorzystać z kilku piłkarzy. Zabrakło m.in. Daniela Ciesielskigo, Pawła Pelca, Dominika Domagały, Kuby Szymanowskiego, Dawida Załuckiego oraz Edila de Souzy Barrosa. Grająca w okrojonym składzie Concordia zagrała słabe spotkanie, czego efektem był jego wynik. Wszystkie stracone przez nią bramki były rezultatem indywidualnych błędów.
Pomarańczowo-czarni już w 11 minucie stracili pierwszą bramkę, po tym jak pięknym lobem z kilkudziesięciu metrów nad bramkarzem popisał się jeden z testowanych zawodników Gedanii. Elblążanie szybko jednak zdołali wyrównać. Cztery minuty po stracie bramki świetnym dośrodkowaniem z prawej strony boiska popisał się Jakub Konieczki, a Marcinowi Sawickiemu zostało jedynie skierować głową piłkę do siatki. Rywal był bezlitosny i wykorzystywał każdy błąd graczy Concordii. W 20 minucie Patryk Dąbrowski tak uderzył piłkę z rzutu wolnego, że ta przeleciała obok muru i wpadła tuż przy słupku do bramki. Gdańszczanie w pierwszej połowie zdobyli jeszcze jednego gola. W 39 minucie niepilnowany w polu karnym Mariusz Broda przyjął dośrodkowaną z rzutu rożnego piłkę i oddał ładny strzał nie do obrony. W drugiej połowie przyjezdni zdobyli jeszcze jednego gola. W 64 minucie Chrystian Dejk oddał strzał spoza pola karnego, piłka skozłowała tuż przed elbląskim bramkarzem i wpadła do siatki. Concordia miała szansę na zmniejszenie rozmiarów porażki, ale piłka po pięknym strzale z dystansu Mariusza Pelca odbiła się od poprzeczki.
Pomarańczowo-czarni kończyli mecz w dziesiątkę, po tym jak w końcówce spotkania groźnie wyglądającej kontuzji nadgarstka doznał Damian Kozak. Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie, boisko z powodu urazu mięśniowego musiał opuścić Karol Kruk, a w przerwie na lekki uraz narzekał Sebastian Tomczuk, który nie wystąpił już w drugiej części meczu.
Concordia Elbląg – Gedania Gdańsk 1:4 (1:3)
Bramki: 0:1 zawodnik testowany (11'), 1:1 Marcin Sawicki (15'), 1:2 Patryk Dąbrowski (20'), 1:3 Mariusz Broda (39'), 1:4 Chrystian Dejk (64')
Concordia: Kostrzewski (46' Gruszewski) – Laskowski, Rogoz, Lewandowski, Tomczuk (46' Wiśniewski), Karol Kruk (25' Komuniewski), Lubiejewski, Kozak, M. Pelc, Sawicki, Konieczki.
W swoim kolejnym, czwartym sparingu Concordia na boisku przy ul. Skrzydlatej podejmować będzie Dąb Kadyny. Mecz odbędzie się w sobotę, 3 lutego o godz. 10:00.
Superscore IV liga (2025/26)

|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
Liczba drużyn w barażach o utrzymanie i spadających z ligi będzie wiadoma po zakończeniu sezonu
Superscore IV Liga
Olimpia II Elbląg
Concordia Elbląg
Augusto 9'
Makarski 57'
Cenkner 80'
Fercho 87'
Kolejny mecz

Mrągowia Mrągowo
Superscore IV Liga
8.11.2025 13:00
Krakusa