
Koniec roku to zazwyczaj czas podsumowań. O takie podsumowanie poprosiliśmy kapitana trzecioligowej Concordii Tomasza Szawarę. Doświadczony stoper pomarańczowo-czarnych w krótkim wywiadzie odpowiedział nam na kilka pytań dotyczących m.in. przyczyn nierównej formy zespołu w rundzie jesiennej i osiągniętego na koniec roku wyniku. Podporę defensywy Concordii zapytaliśmy również o zmiany w drużynie oraz szanse na utrzymanie w III lidze.
Dla wielu osiągnięty przez Concordię wynik po rundzie jesiennej jest rozczarowaniem. Na papierze kadra drużyny wydawała się mocna. Niestety coś nie zadziałało. Jak można wytłumaczyć dopiero 18 miejsce w tabeli?
Tomasz Szawara: - Dla każdego z nas wynik z rundy jesiennej jest rozczarowaniem. Na pewno apetyty były dużo większe, ale gdzieś zostały popełnione błędy i teraz najważniejsze, żeby znaleźć te błędy i nie popełnić ich w rundzie wiosennej.
W wielu meczach, zwłaszcza tych listopadowych, zwycięstwa uciekły Wam w ostatnich minutach. Gdyby zliczyć teraz te brakujące punkty, sytuacja byłaby nieco lepsza. Czego zabrakło drużynie w tych feralnych meczach?
- Na pewno zabrakło piłkarskiego szczęścia. Uważam, że mało stwarzaliśmy sytuacji bramkowych, nie było w nas takiej pazerności, żeby za wszelką cenę przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść.
Z pewnością na stabilność Waszej formy wpływ miały też roszady na ławce trenerskiej. Jak możesz się odnieść do tych zmian?
- Na roszady na ławce trenerskiej my jako zespół nie do końca mamy wpływ. Prezes podjął takie decyzje i pytanie powinno być skierowane bardziej do niego.
Concordia jesienią grała w kratkę. Po fatalnym początku zaczęliście w końcu powoli punktować. Dopiero w listopadzie nastąpiła pewna stabilizacja, w trakcie której od 5 meczy jesteście niepokonani.
- Po przyjściu trenera Machińskiego zmieniliśmy ustawienie na trójkę z tyłu i jako zespół bardzo dobrze funkcjonowaliśmy w grze obronnej. W pięciu meczach straciliśmy tylko dwie bramki.
Czy według Ciebie w drużynie potrzebne są zmiany?
- Po wynikach osiągniętych widać, że zmiany są potrzebne, a już na pewno poszerzenie kadry.
Walka o utrzymanie będzie z pewnością trudna. Czy w czerwcu drużyna będzie mogła cieszyć się z zachowania statusu trzecioligowca?
- Nikt nie zakłada scenariusza spadku do czwartej ligi. Pozostało do rozegrania bardzo dużo meczy, więc wszystko w naszych nogach.
Superscore IV liga (2025/26)
1 | Sokół Ostróda | 7 | 16 |
2 | Concordia Elbląg | 7 | 16 |
3 | Start Nidzica | 7 | 14 |
4 | Mamry Giżycko | 7 | 13 |
5 | Tęcza Biskupiec | 7 | 13 |
6 | Polonia Lidzbark Warmiński | 7 | 13 |
7 | Stomil Olsztyn | 7 | 12 |
8 | Drwęca NML | 7 | 11 |
9 | Pisa Barczewo | 7 | 10 |
10 | Mazur Ełk | 7 | 9 |
11 | Granica Kętrzyn | 7 | 9 |
12 | Rominta Gołdap | 7 | 8 |
13 | DKS Dobre Miasto | 7 | 8 |
14 | Olimpia II Elbląg | 7 | 3 |
15 | Mrągowia Mrągowo | 7 | 1 |
16 | GKS Stawiguda | 7 | 0 |
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
Liczba drużyn w barażach o utrzymanie i spadających z ligi będzie wiadoma po zakończeniu sezonu
Superscore IV Liga
Concordia Elbląg
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie
Bukacki 18', 65'
Tomczuk 25'
Augusto 43'
Kolejny mecz
GKS Stawiguda
Superscore IV Liga
20.09.2025, 16:00
Stawiguda