W meczu 15 kolejki II ligi wschodniej, MMKS Concordia zremisowała z KS Olimpia, występującej w roli gospodarza spotkania. Był to typowy mecz walki, który w przeciągu 93 minut, nie wyłonił zwycięzcy.
Mocnym uderzeniem rozpoczęła mecz Olimpia, kiedy w 3 min. strzał A. Kołosowa obronił Hieronim Zoch. Zespół Concordii grał uważnie w pierwszym kwadransie spotkania na całym boisku , starając się wybić z rytmu atakujących gospodarzy oraz przeprowadzać kontrataki. Po jednym z nich, po egzekwowanym rzucie rożnym, pięknym, ale niestety niecelnym strzałem z przewrotki popisał się Adrian Korzeniewski. W odpowiedzi, w 21 min. strzał Lubenowa na bramkę Concordii obronił nasz bramkarz. O dużym szczęściu mogą mówić piłkarze Olimpii, kiedy to w 25 min., po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z lewej strony boiska, nasi zawodnicy kilkakrotnie strzelali w światło bramki rywali, ale piłka wybijana przez obrońców, nie znalazła drogi do siatki. Dwie minuty później, wbiegającego z piłką w pole karne gospodarzy Mateusza Bogdanowicza, nieprzepisowo zatrzymał obrońca Olimpii, ale sędzia spotkania nie dopatrzył się przewinienia i nakazał grać dalej. W tej części spotkania zawodnicy gospodarzy mieli jeszcze jedną dogodną sytuację bramkową, gdy w 33 min. po strzale Sedlewskiego piłka niebezpiecznie skozłowała, ale ponownie dużą czujnością wykazał się nasz bramkarz. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały zdecydowanie do Concordii, której piłkarze dwukrotnie strzelali na bramkę Olimpii. Najpierw w 42 min. piękny strzał z 20 metrów oddał Radosław Stępień, zaś w 44 min. z podobnej odległości uderzył Mateusz Bogdanowicz. W obydwu przypadkach udanymi interwencjami popisał się bramkarz gospodarzy.
Druga część spotkania prowadzona była w środkowej części boiska. Spadło tempo rozgrywania piłki z obu stron, a żadna z drużyn w przeciągu regulaminowego czasu gry, nie stworzyła dogodnych sytuacji do zmiany wyniku. W naszym zespole nastąpiły trzy zmiany, w 77 min. Damiana Szuprytowskiego zmienił Mateusz Szmydt, w 87 min. za Łukasza Nadolnego wszedł Rasaq Bamgboye, zaś w 90 min. boisko opuścił Adrian Korzeniewski, za którego wszedł Bartosz Drewek. Drużyną, która częściej w drugiej połowie była w posiadaniu piłki, był zespół Concordii.
Za przerwy w grze, sędzia doliczył 3 minuty. W drugiej minucie dodatkowego czasu, zawodnicy Concordii pozwolili przeciwnikom oddać strzał, który wylądował na poprzeczce, a dobitą z bliskiej odległości piłkę w pięknym stylu na linii bramkowej złapał Hieronim Zoch. Chwila dekoncentracji w ostatniej minucie meczu, mogła doprowadzić do utraty bramki i przegrania spotkania.
Mecz zakończył się, nie krzywdzącym nikogo, wynikiem bezbramkowym. Concordia zdobywając jeden punkt awansowała na 7 miejsce w tabeli. 
Superscore IV liga (2025/26)

|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
Liczba drużyn w barażach o utrzymanie i spadających z ligi będzie wiadoma po zakończeniu sezonu
Superscore IV Liga
Concordia Elbląg
Mrągowia Mrągowo
Makarski 30'
Augusto 59', 76'
-
Szenfeld 21'
Kolejny mecz

Tęcza Biskupiec
Superscore IV Liga
15.11.2025 16:00
Biskupiec