Tuzin goli padło w sobotnim meczu sparingowym, w którym Concordia podejmowała na boisku przy Skrzydlatej Pomezanię Malbork. Pomarańczowo-czarni przez całe spotkanie dominowali nad rywalem i to przełożyło się na ich wysokie zwycięstwo 10:2. Trzy bramki dla Słoników zdobył testowany Andrzej Rutkiewicz, dwa trafienia zaliczył Mariusz Pelc, a po jednym Jakub Bojas, Mateusz Szmydt i kolejny zawodnik testowany Norbert Nestorowicz. Padły też dwa gole samobójcze.

W pierwszym tegorocznym sparingu do dyspozycji trenerów Krzysztofa Machińskiego i Bartłomieja Florka było 17 zawodników, w tym czterech testowanych. Szansę zaprezentowania się dostali: 24-letni słowacki bramkarz Adrián Knurovský (ostatnio drugoligowy Slavoj Trebisov), mający już za sobą wcześniej epizod w Concordii 22-letni obrońca Adrian Włoch (Bałtyk Gdynia), pochodzący z Elbląga 19-letni skrzydłowy Norbert Nestorowicz (Cuiavia Inowrocław) oraz 20-letni napastnik Andrzej Rutkiewicz (Wisła Puławy).

Z powodu urazów wystąpić nie mogli Dominik Pawłowski, Paweł Pelc i Aleks Łęcki, a z powodu przeziębienia Łukasz Kopka.

Mecz z grającą dwa poziomy niżej Pomezanią, jak można się było tego spodziewać, przebiegał pod całkowite dyktando gospodarzy. Zespół z Malborka starał się przeciwstawić elblążanom tylko w pierwszym kwadransie. Wynik meczu otworzył pięknym uderzeniem z rzutu wolnego Jakub Bojas. Najskuteczniejszy jesienią zawodnik Słoników, rozegrał tego dnia bardzo dobre spotkanie, świetnie obsługując kolegów 4 podaniami, po których padały kolejne bramki dla Concordii. Drugi gol dla pomarańczowo-czarnych został zdobyty po ciekawej, kombinacyjnej akcji, którą wykończył Norbert Nestorowicz. W końcówce pierwszej połowy padły jeszcze dwie bramki. W 37 minucie rezultat podwyższył Mateusz Szmydt, a w 45 minucie przyjezdni po raz pierwszy w tym meczu trafili do własnej bramki.

W drugiej połowie popis skuteczności zaprezentowali napastnicy. W 55 minucie po indywidualnej akcji Andrzej Rutkiewicz minął kilku obrońców w polu karnym i strzelił na 5:0. Ten sam zawodnik cztery minuty później zdobył szóstego gola dla gospodarzy. Kolejne dwie bramki w odstępie trzech minut strzelił Mariusz Pelc. Kwadrans przed końcem meczu, po dokonaniu przez trenera Machińskiego kolejnych zmian, Pomezania po raz pierwszy wykorzystała błędy elbląskiej obrony i Dawida Spychalskiego pokonał Bartosz Kluka. W 84 minucie hat-tricka skompletował Andrzej Rutkiewicz. W 89 minucie po zamieszaniu w polu karnym drugiego gola dla Pomezanii zaliczył Mateusz Grędzicki. Wynik meczu na 10:2 ustalił jeden z malborskich obrońców, który skierował piłkę do własnej bramki.

Concordia Elbląg – Pomezania Malbork 10:2 (4:0)
Bramki: 1:0 Jakub Bojas (17'), 2:0 Norbert Nestorowicz (20' – asysta Danowski), 3:0 Mateusz Szmydt (37' – asysta Bojas), 4:0 samobójcza (45'), 5:0 Andrzej Rutkiewicz (55'), 6:0 Andrzej Rutkiewicz (59' – asysta Bojas), 7:0 Mariusz Pelc (66' – asysta Rutkiewicz), 8:0 Mariusz Pelc (69' – asysta Bojas), 8:1 Bartosz Kluka (75'), 9:1 Andrzej Rutkiewicz (84' – asysta Bojas), 9:2 Mateusz Grędzicki (89'), 10:2 samobójcza (90').

Concordia: Adrián Knurovský – Rafał Maciążek, Tomasz Szawara, Adrian Włoch, Szymon Drewek, Radosław Bukacki, Jakub Bojas, Mateusz Szmydt, Norbert Nestorowicz, Bartosz Danowski, Andrzej Rutkiewicz.

Zagrali także: Dawid Spychalski, Hubert Piech, Wiktor Kaczorowski, Iwo Rudziński, Szymon Ratajczyk, Mariusz Pelc.

W swoim drugim sparingu Concordia zmierzy się z czwartoligową Zatoką Braniewo. Mecz odbędzie się w sobotę, 30 stycznia o godz. 14 na boisku przy ul. Skrzydlatej.