Remis na inaugurację

    2016-03-12

    W swoim pierwszym meczu rundy wiosennej Concordia Elbląg zremisowała przed własną publicznością ze Zniczem Biała Piska 0:0. Remis sprawił, że elblążanie utrzymali w tabeli dziesiąte miejsce, tracąc do bezpiecznej lokaty sześć punktów. 

    Spotkanie pomiędzy Concordią, a Zniczem miało spory wpływ na układ w tabeli. W przypadku wygranej elblążanie mogli znacznie zbliżyć się do miejsca dającego utrzymanie. I z takim przeświadczeniem gospodarze rozpoczęli spotkanie. Concordia w pierwszej połowie była zespołem, który dłużej utrzymywał się przy piłce. Rywale skupiali się jedynie na rozbijaniu ataków i sporadycznych kontrach. W pierwszych 45 minutach podopieczni Łukasza Nadolnego mieli dwie dogodne sytuacja do zdobycia gola. 

    Pierwszą, w 19 minucie, zmarnował w Jean-Claude Essomba. Napastnik Concordii otrzymał podanie z prawej strony od Martina Stracha, ale będąc pięć metrów od bramki źle trafił w piłkę i ta padła łupem bramkarza gości. Po raz drugi groźnie w polu karnym Znicza zrobiło się w 32 min. Tym razem Patryk Burzyński dośrodkował z prawej strony w pole karne, do piłki najszybciej doskoczył Michał Kiełtyka, który uderzył z powietrza i piłka minimalnie minęła światło bramki. Goście odpowiedzieli zaledwie jedną groźną akcją. Tuż przed przerwą w polu karnym piłkę przejął Daniel Michałowski, uderzył bez zastanowienia, ale piłka zmierzająca do bramki trafiła jeszcze w nogi jednego z obrońców i wyszła poza pole karne.

    W drugiej odsłonie gra się bardziej wyrównała, ale i tak to gospodarze byli stroną przeważająca. Najlepszą okazję miał Strach, który po dośrodkowaniu Bernarda Powszuka i strzale głową przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W odpowiedzi z rzutu wolnego z około 25 metrów uderzył Karol Drągowski, a futbolówka przeszła centymetry obok prawego słupka. I choć napór gospodarzy nie zmalał do końca meczu, to kibice nie oglądali bramek, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

    - Na pewno jest niedosyt, bo z przebiegu całego meczu byliśmy zespołem nieco lepszym - uważa Łukasz Nadolny, trener Concordii. - Żal zwłaszcza tych dwóch doskonałych sytuacji z pierwszej połowy. Gdybyśmy wykorzystali przynajmniej jedną, to pewnie grałoby nam się zdecydowanie łatwiej. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego meczu i w kolejnych powalczyć o komplet punktów.

    Concordia Elbląg - Znicz Biała Piska 0:0
    Spotkanie pomiędzy Concordią, a Zniczem miało spory wpływ na układ w tabeli. W przypadku wygranej elblążanie mogli znacznie zbliżyć się do miejsca dającego utrzymanie. I z takim przeświadczeniem gospodarze rozpoczęli spotkanie. Concordia w pierwszej połowie była zespołem, który dłużej utrzymywał się przy piłce. Rywale skupiali się jedynie na rozbijaniu ataków i sporadycznych kontrach. W pierwszych 45 minutach podopieczni Łukasza Nadolnego mieli dwie dogodne sytuacja do zdobycia gola. 

    Pierwszą, w 19 minucie, zmarnował w Jean-Claude Essomba. Napastnik Concordii otrzymał podanie z prawej strony od Martina Stracha, ale będąc pięć metrów od bramki źle trafił w piłkę i ta padła łupem bramkarza gości. Po raz drugi groźnie w polu karnym Znicza zrobiło się w 32 min. Tym razem Patryk Burzyński dośrodkował z prawej strony w pole karne, do piłki najszybciej doskoczył Michał Kiełtyka, który uderzył z powietrza i piłka minimalnie minęła światło bramki. Goście odpowiedzieli zaledwie jedną groźną akcją. Tuż przed przerwą w polu karnym piłkę przejął Daniel Michałowski, uderzył bez zastanowienia, ale piłka zmierzająca do bramki trafiła jeszcze w nogi jednego z obrońców i wyszła poza pole karne.

    W drugiej odsłonie gra się bardziej wyrównała, ale i tak to gospodarze byli stroną przeważająca. Najlepszą okazję miał Strach, który po dośrodkowaniu Bernarda Powszuka i strzale głową przeniósł piłkę wysoko nad poprzeczką. W odpowiedzi z rzutu wolnego z około 25 metrów uderzył Karol Drągowski, a futbolówka przeszła centymetry obok prawego słupka. I choć napór gospodarzy nie zmalał do końca meczu, to kibice nie oglądali bramek, a spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

    - Na pewno jest niedosyt, bo z przebiegu całego meczu byliśmy zespołem nieco lepszym - uważa Łukasz Nadolny, trener Concordii. - Żal zwłaszcza tych dwóch doskonałych sytuacji z pierwszej połowy. Gdybyśmy wykorzystali przynajmniej jedną, to pewnie grałoby nam się zdecydowanie łatwiej. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego meczu i w kolejnych powalczyć o komplet punktów.

    Concordia Elbląg - Znicz Biała Piska 0:0
    Kartki: Kiełtyka (Concordia) - Denert (Znicz).
    Concordia: Wichman - Kiełtyka, Lubiejewski, Niburski, Lewandowski, Powszuk, Szymanowski, Burzyński, Styś (85. Miecznik), Essomba (76. Załucki), Strach (88. Wojciechowski).
    Znicz: Rudnev -  Świderski (79. Gałązka), Denert, Cychol, Ekstowicz, Drągowski, Łapiński, Adamiec, Michałowski (78. Mleczek), Romachow (46 Giza), K. Radzikowski.: Kiełtyka (Concordia) - Denert (Znicz).
    Concordia: Wichman - Kiełtyka, Lubiejewski, Niburski, Lewandowski, Powszuk, Szymanowski, Burzyński, Styś (85. Miecznik), Essomba (76. Załucki), Strach (88. Wojciechowski).
    Znicz: Rudnev -  Świderski (79. Gałązka), Denert, Cychol, Ekstowicz, Drągowski, Łapiński, Adamiec, Michałowski (78. Mleczek), Romachow (46 Giza), K. Radzikowski.

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MLKS Znicz Biała Piska 30 67
    2 MKS Start Nidzica 30 65
    3 BKS Tęcza Biskupiec 30 61
    4 Rominta Gołdap 30 56
    5 OKS Sokół Ostróda 30 49
    6 DKS Dobre Miasto 30 48
    7 MMKS Concordia Elbląg 30 47
    8 MKS Mrągowia Mrągowo 30 45
    9 Granica Kętrzyn 30 43
    10 GKS Mamry Giżycko 30 42
    11 ZKS Olimpia II Elbląg 30 32
    12 Pisa Primavera Barczewo 30 31
    13 Mazur Ełk 30 30
    14 Jeziorak Iława 30 20
    15 MKS Olimpia Olsztynek 30 16
    16 Stomil II Olsztyn SA 30 16

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    13-14 miejsce - baraże o utrzymanie

    16-15 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV Liga

    Jeziorak Iława

    3:3

    Concordia Elbląg

    Bukacki 51' k.

    Wieliczko 53', 67' k.

    -

    Imaiida 52'

    Stanikowski 57'

    Sedlewski 69'

     

    Kolejny mecz

    -

    ForBet IV liga

    Sezon 2025/26

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony