Skromna wygrana z Dębem Kadyny

    2016-02-11

    III-ligowa Concordia Elbląg rozegrała szósty tej zimy mecz sparingowy. Tym razem pomarańczowo-czarni skromnie wygrali z liderującym w A-klasie Dębem Kadyny 1:0. 

    Mecz kontrolny z liderem A-klasy to kolejny z etapów przygotowań pomarańczowo-czarnych do rundy wiosennej. Tym razem podopieczni trenera Łukasza Nadolnego zmierzyli się z Dębem Kadyny. Od początku przewagę uzyskali elblążanie, jednak mimo kilku sytuacji, nie potrafili udokumentować jej zdobyciem gola. Natomiast, rywale w pierwszej połowie dwukrotnie groźnie kontratakowali, ale im także nie udało się pokonać bramkarza pomarańczowo-czarnych.

    Pierwsza i jak się okazało jedyna bramka w tym meczu padła na początku drugiej połowy.

    W 47 min. przerzut od obrońcy otrzymał Karol Styś, podciągnął z piłką wzdłuż linii, po czym zagrał na długi słupek. Tam błąd jednego z obrońców Dębu wykorzystał Jean-Claude Essomba i z bliska wpakował piłkę do siatki. Zespół z Kadyn był bliski wyrównania w 65 min. ale najpierw gospodarzy od utraty bramki uratował słupek, a za chwilę udaną interwencją popisał się Stupak wybijając piłkę na rzut rożny. Kilka minut później Concordia mogła podwyższyć prowadzenie, jednak będący w sytuacji sam na sam z bramkarzem Michał Kiełtyka przestrzelił, posyłając piłkę obok słupka.

    - Głównym zadaniem tego sparingu było wybieganie przez zawodników kilku kilometrów, tak jak ma to miejsce na treningach - wyjaśnia Dariusz Tyburski, trener Dębu Kadyny. - Rywal gra o kilka klas wyżej, dlatego spodziewaliśmy się, że tak może wyglądać to spotkanie i że to my będziemy więcej biegali za piłką. W tym momencie wynik nie jest najważniejszy. Pracujemy nad tym by popełniać jak najmniej błędów, szybko je korygować i po to służą te sparingi. Na plus na pewno można zapisać fakt, że całym zespołem zagraliśmy dobrze w defensywie. Straciliśmy jedną bramkę i tak naprawdę po indywidualnym błędzie naszego zawodnika. Trochę mniejszą mieliśmy siłę ofensywną, ale było to do przewidzenia z takim przeciwnikiem.

    Concordia Elbląg - Dąb Kadyny 1:0 (0:0)

    1:0 - Essomba (47.)

    Concordia I połowa: Sominka - Lubiejewski, Niburski, M. Pelc, Tomczuk, P. Pelc, zawodnik testowany, Załucki, Sieńczak, Weber, Essomba. II połowa: Stupak - Lubiejewski, Lewandowski, M. Pelc, Tomczuk, Szymanowski, Kiełtyka, Burzyński, Styś, Essomba,  Michnowski.

    1Pogoń Grodzisk Mazow.2657
    2Legia II Warszawa2652
    3Pelikan Łowicz2646
    4Unia Skierniewice2646
    5GKS Bełchatów 2645
    6Świt Nowy Dwór M.2641
    7Lechia Tomaszów Mazow.2641
    8Broń Radom2636
    9Victoria Sulejówek2633
    10GKS Wikielec2631
    11Olimpia Zambrów2630
    12ŁKS Łomża2630
    13Mławianka Mława2629
    14Warta Sieradz2629
    15Jagiellonia II Białystok2627
    16Concordia Elbląg2624
    17Legionovia Legionowo2622
    18Pilica Białobrzegi2619

    OSTATNI MECZ

    Mławianka Mława

    2:0

    Concordia Elbląg

    Bramki: Mławianka Mława

    Gabor Grabowski (17'-k.)
    Joao Odilon (47')

    Bramki: Concordia Elbląg

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony