Trener Adam Boros: Dogranie sezonu w systemie środa – sobota będzie bardzo ciężkie [WYWIAD]

    2020-03-23
     fot. archiwum (Rafał Kadłubowski / MMKS Concordia)

    - Na ten moment jesteśmy bezpieczni jeśli chodzi o utrzymanie i nie ma też większych możliwości jeśli chodzi o włączanie się w walkę o awans. Wiele klubów jest jednak w odmiennej sytuacji od nas. Niektóre wciąż mogą obawiać się spadku, a część z nich wyłożyła sporo środków, by walczyć o coś więcej. Sądzę, że już wkrótce wiele klubów będzie borykało się z problemami dalszego funkcjonowania, z tym jak zebrać środki na dalszą grę i opłacenie zawodników – ocenia sytuację związaną z zawieszeniem rozgrywek III ligi trener Concordii Adam Boros. Zachęcamy do przeczytania wywiadu ze szkoleniowcem pomarańczowo-czarnych, z którym rozmawialiśmy m.in. o szansach i różnych wariantach na dokończenie sezonu, a także o aktualnej sytuacji Concordii.

    Jak trener skomentuje piątkową informację PZPN o kolejnym przesunięciu terminu wznowienia rozgrywek III ligi?

    - Widzimy jaka jest sytuacja na świecie i w Polsce. Nie ma więc żadnego szoku, czy zdziwienia tą informacją o przełożeniu kolejnych meczy. Jesteśmy świadomi tego, że sytuacja jest trudna, więc wszelkie środki, które wydają się być skuteczne w walce z koronawirusem, są jak najbardziej wskazane i trzeba się temu najzwyczajniej podporządkować.

    Jak trener ocenia, czy uda się dograć sezon do końca, czy czeka nas zakończenie rozgrywek na 19 kolejce?

    - Bardzo trudno to ocenić. Wiele zależy od tego, jak ta cała sytuacja z epidemią się potoczy. Wiadomo, chciałoby się wrócić do grania jak najszybciej, jednak nie da się tego wszystkiego opanować jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Połowa maja, koniec maja to zapewne najwcześniejszy termin wznowienia ligi, jeśli wszystko potoczy się optymistycznie. Pytanie jednak, czy uda się w tak krótkim czasie to dograć. W systemie środa – sobota będzie to bardzo ciężkie.

    Bierze więc trener pod uwagę, że sezon może nie zostać dokończony?

    - Tak. Słuchamy lekarzy i ich opinii na temat choroby oraz jej dalszych prognoz. Słuchamy też dywagacji ludzi związanych ze sportem i piłką nożną. Pojawiają się różne warianty dokończenia sezonu. Może się on też zakończyć w takim stanie, jakim obecnie jest, czyli te tabele na dzień dzisiejszy mogą być ostateczne. Może też być taki scenariusz, że tylko część meczów zostanie rozegrana, a może być też tak, że terminy zakończenia sezonu zostaną przesunięte do końca czerwca, a nawet do połowy lipca. To są jednak tylko dywagacje i za dużo jest póki co niewiadomych.

    Trzeba też wziąć pod uwagę, że jeśli piłkarze wrócą do grania, ich forma może być różna. Na tę chwilę Concordia jest na bezpiecznej pozycji w środku tabeli. Nie wiadomo jednak, jaka będzie ich dyspozycja po tylu tygodniach bez wspólnych treningów.

    - Na ten moment jesteśmy bezpieczni jeśli chodzi o utrzymanie i nie ma też większych możliwości jeśli chodzi o włączanie się w walkę o awans. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że wiele klubów jest w odmiennej sytuacji od nas. Niektóre wciąż mogą obawiać się spadku, a część z nich wyłożyła sporo środków finansowych, by walczyć o coś więcej. Sądzę, że w następstwie tego wiele klubów będzie borykało się z problemami dalszego funkcjonowania, z tym jak zebrać środki na dalszą grę i opłacenie zawodników, podczas gdy sezon jest zawieszony. Niektóre kluby mogą mieć problem by zorganizować się, aby dograć sezon do końca. Jeśli część z nich nie będzie w stanie utrzymywać swojej kadry zawodniczej - tak może być w III lidze i niższych ligach, gdzie grę w piłkę najczęściej łączy się z pracą zawodową - to piłkarze nie będą zainteresowani występami na murawie, a skupią się na tym, aby zdobyć środki na przeżycie.

    W Concordii nie mamy się raczej obawiać tak czarnych scenariuszy, bo sytuacja kadrowa, jak i zdrowotna zawodników jest stabilna.

    - Przypomnę, że mieliśmy trudny okres przygotowawczy. Chcieliśmy naszą kadrę poszerzyć, ale w związku z tym, że zimą nastąpiło u nas sporo ubytków, mamy nadal mało młodzieżowców. Dwu czy trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach byłaby dla nas nawet korzystna, bo na początku rundy pojawiła się kontuzja u Cypriana Maciejewskiego oraz problemy formalne z zarejestrowaniem Łukasza Kopki, który ostatnio grał w Szwecji. To już na szczęście za nami i wszystko zostało dopięte.

    Od stycznia, gdy objął Pan funkcję trenera Concordii, drużynie udało się rozegrać tylko jeden ligowy mecz (remis na wyjeździe z Wasilkowem – przyp. red.). Czy ta ciężka praca, którą wykonaliście zimą w trakcie okresu przygotowawczego nie pójdzie na marne?

    - Wykonana zimą praca nie powinna pójść na marne, jeśli zawodnicy będą stosować się do wydanych im zaleceń. Każdy zawodnik z naszej kadry otrzymał rozpiskę dotyczącą treningów indywidualnych, które ma realizować co dwa dni. Trudno nam obecnie skontrolować, czy wszyscy sumiennie wykonują te treningi. Liczymy więc na ich uczciwe podejście. Z pewnością, gdy w końcu wrócimy do treningów, będziemy w stanie ocenić jak, kto przyłożył się do tego i w jakiej jest dyspozycji.

    Kiedy zatem możliwy będzie powrót do wspólnych treningów?

    - Nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Obawiam się, że to apogeum i kumulacja zachorowań może pojawić się za dwa tygodnie. Nie wiemy więc, ile to wszystko jeszcze potrwa.

    Jak z kolei radzi sobie trener w tym trudnym dla wszystkich okresie, gdy zaleca się pozostanie w domach?

    - Staram sobie radzić jak każdy. Ciężko jest już wysiedzieć tyle czasu w domu i z chęcią każdy z nas poszedłby już do pracy. Każdy ma jednak świadomość i powagę sytuacji tego, że jest taka konieczność. Musimy być konsekwentni w działaniach, co może przynieść oczekiwany progres w walce z koronawirusem. Radzimy sobie jakoś, mamy telewizory, komputery, mamy czas na wykonanie zaległych rzeczy dotyczących pracy. Mając jednak jeszcze perspektywę kilku najbliższych tygodni, trudno jednak będzie sobie z tym poradzić. W tym trudnym dla nas czasie życzę wszystkim dużo zdrowia.

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MLKS Znicz Biała Piska 30 67
    2 MKS Start Nidzica 30 65
    3 BKS Tęcza Biskupiec 30 61
    4 Rominta Gołdap 30 56
    5 OKS Sokół Ostróda 30 49
    6 DKS Dobre Miasto 30 48
    7 MMKS Concordia Elbląg 30 47
    8 MKS Mrągowia Mrągowo 30 45
    9 Granica Kętrzyn 30 43
    10 GKS Mamry Giżycko 30 42
    11 ZKS Olimpia II Elbląg 30 32
    12 Pisa Primavera Barczewo 30 31
    13 Mazur Ełk 30 30
    14 Jeziorak Iława 30 20
    15 MKS Olimpia Olsztynek 30 16
    16 Stomil II Olsztyn SA 30 16

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    13-14 miejsce - baraże o utrzymanie

    16-15 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV Liga

    Jeziorak Iława

    3:3

    Concordia Elbląg

    Bukacki 51' k.

    Wieliczko 53', 67' k.

    -

    Imaiida 52'

    Stanikowski 57'

    Sedlewski 69'

     

    Kolejny mecz

    -

    ForBet IV liga

    Sezon 2025/26

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony