W bardzo ważnym meczu 7 kolejki Ekstraklasy wojewódzkiej, juniorzy młodsi Concordii ulegli na boisku przy ul. Skrzydlatej UKS Rona 03 Ełk 0:2. Porażka sprawiła, że pomarańczowo-czarni kończą pierwszą rundę na ostatnim, ósmym miejscu z dorobkiem jednego punktu i stratą trzech do ełckiego zespołu. W rundzie rewanżowej czeka ich trudny bój o utrzymanie się w lidze.

W meczu z Roną mieliśmy przewagę, ale to rywale zdobywali bramki. Niestety w kolejnym meczu zawodziła u nas skuteczność. Stwarzaliśmy sobie dobre okazje do zdobycia goli, ale nie potrafiliśmy trafić do siatki. Przeciwnik zdobył bramki w końcówce meczu. Pierwsza bramka padła po stracie w środku boiska i podaniu do zawodnika gości, który w sytuacji sam na sam pokonał naszego bramkarza. Nie mieliśmy już nic do stracenia i ruszyliśmy do przodu. Wówczas Rona po kontrze zdobyła drugiego gola. Niestety nadal nie możemy się przełamać i odblokować. Naszym największym mankamentem jest skuteczność, którą musimy poprawić, aby utrzymać się w lidze – podsumował czwartkowy mecz trener juniorów młodszych Concordii Marcin Szweda.

Concordia Elbląg – Rona 03 Ełk 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Piotr Murawski (68'), 0:2 Oskar Waszkiewicz (74')

Concordia: Hubert Piech - Jakub Kruk, Michał Wiśniewski, Maciej Depka, Radosław Pasik, Szymon Drewek, Kacper Trochowski (60' Jakub Piskunowicz), Wiktor Kaczorowski (39' Patryk Firlej), Kacper Fedyna, Wojciech Łojeczko, Michał Błaszczyk (45' Jakub Janowski).

W kolejnym meczu, który będzie zarazem pierwszym spotkaniem w rundzie rewanżowej, Concordia zmierzy się w niedzielę, 6 maja o godz. 12 z liderem tabeli Olimpią Elbląg. Spotkanie rozegrane zostanie na boisku przy ul. Skrzydlatej.