W sobotę, 21 kwietnia niepokonani w tym sezonie na własnym terenie piłkarze Concordii, zagrają o kolejne zwycięstwo w rundzie wiosennej IV ligi. Tym razem ich przeciwnikiem będzie broniąca się przed spadkiem Granica Kętrzyn. Pomarańczowo-czarni będą chcieli zrewanżować się rywalowi za jesienną wpadkę, którą była bolesna porażka w Kętrzynie. Sobotnie spotkanie na stadionie przy ul. Krakusa rozpocznie się o godz. 13. Pozwoli to elbląskim kibicom zdążyć na rozpoczynający się trzy godziny później mecz Olimpii z ŁKS Łódź.

Granica Kętrzyn w 20 dotychczas rozegranych meczach zgromadziła 23 punkty (dziesięć mniej niż Concordia) i zajmuje 12 miejsce w tabeli z 7 zwycięstwami, 2 remisami i aż 11 porażkami. Kętrzynianie zdobyli do tej pory 26 bramek (tyle samo co pomarańczowo-czarni), ale stracili ich zdecydowanie więcej, bo aż 43.

Zimą w kętrzyńskim zespole nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Nowym szkoleniowcem został Tomasz Piec, którego głównym zadaniem jest utrzymanie drużyny w IV lidze. W Granicy doszło również do zmian kadrowych. Do drużyny wróciło kilku piłkarzy, którzy wznowili treningi. Za spore wzmocnienie można uznać przyjście dwóch doświadczonych graczy: podstawowego zawodnika Mrągowii Mrągowo Pawła Aleksandrowicza i 40-letniego(!) Mariusza Machniaka z Juranda Barciany. Z Kętrzyna odeszło z kolei czterech piłkarzy, z czego trzech nie wznowiło treningów, a jeden Damian Awtuch przeszedł do Vęgorii Węgorzewo.

Po zmianie trenera, Granica spisuje się w rundzie wiosennej zdecydowanie lepiej niż jesienią. Kętrzynianie w 5 meczach odnieśli 3 zwycięstwa (u siebie 3:1 z Błękitnymi Orneta i 3:1 z Tęczą Miłomłyn oraz na wyjeździe 1:0 z Tęczą Biskupiec), raz zremisowali (1:1 u siebie z Mrągowią) i raz przegrali (1:3 na wyjeździe z Mamrami Giżycko). Jesienią w starciu Concordii z Granicą w Kętrzynie lepsi okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli 3:1.
 

W rundzie jesiennej mecz w Kętrzynie kompletnie nam nie wyszedł. Teraz liczymy na rewanż. Mam nadzieję, że w sobotę będzie zdecydowanie lepiej. Muszę jednak przyznać, że Granica na wiosnę wystartowała bardzo dobrze. Zdobyła o jeden punkt więcej od nas w tej rundzie. Nas może cieszyć fakt, że wiosną nasz zespół nie przegrywa. Brakuje nam jednak pewnych zwycięstw. Po ostatnim meczu widać było, że wchodzimy na właściwy tor i teraz będzie już tylko lepiej. Mam nadzieję, że takie głupie wpadki jak w ostatnich minutach meczu z Tęczą Biskupiec już się nie zdarzą. Przez cały ten tydzień rozmawialiśmy, aby takich błędów już nie popełniać. Oby przyniosło to efekt w postaci 3 punktów w sobotnim meczu – mówi trener Concordii Łukasz Nadolny.

W meczu przeciwko Granicy na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego Mariusza Pelca oraz pauzującego za cztery żółte kartki Pawła Pelca.

Początek meczu Concordia – Granica Kętrzyn w sobotę, 21 kwietnia o godz. 13:00 na stadionie przy ul. Krakusa. Wstęp dla kibiców jak zawsze jest wolny.